Rozdział I
Pewnego letniego
dnia, Kamila wybrała się z przyjaciółką Mają na plażę. Obie
nastolatki mieszkały w Łebie, więc miały morze w zasięgu ręki,
z czego bardzo się cieszyły. Mieszkały w domach naprzeciwko
siebie, co było kolejnym powodem ich szczęścia. Kamila nigdy nie
interesowała się żadnymi chłopcami, miała do nich duży,
widoczny gołym okiem dystans. Tego dnia nastąpiło jednak coś,
czego nikt, nigdy by nie przewidział. Całe życie nastolatki
diametralnie się zmieniło; nastąpił ogromny przełom.
Przyjaciółka była podobnie nastawiona do chłopców, czasem
wspólnie z nich żartowały.
Gdy szły przez plażę, ujrzały pływającego opodal nastolatka, który dyskretnie się do nich uśmiechnął.
Zaimponował
dziewczynie pod kolejnym względem, zawsze chciała mieszkać w dużym
mieście, a szczególnie w stolicy. Nawet nigdy nie była w
Warszawie. Nagle zauważyła biegnącą, zdyszaną przyjaciółkę.
Zamarła. Bała się, co też Maja powie Tymkowi. Oblał ją zimny
pot.
Gdy szły przez plażę, ujrzały pływającego opodal nastolatka, który dyskretnie się do nich uśmiechnął.
-Ale frajer! -
rzuciła Maja. -Jaki żałosny uśmieszek. Myśli, że w ten sposób
wywrze na nas jakieś wrażenie!
Dziewczyna nie mogła
się pohamować i mimo woli, chcąc zachować powagę i stanowczość,
zaczęła się śmiać. Nie mogła przestać. Nawet nie zauważyła,
gdy Kamila przygląda się jemu z zachwytem. Urzekła ją jego
przystojność. Jakie mięśnie, jaka sylwetka, jaki on piękny…..-
myślała sobie nastolatka. W końcu jej przyjaciółka opanowała
się i zobaczyła, z jakim zachwytem Kamila przygląda się temu, jej
zdaniem, frajerowi.
-Ej,
Kamila…-wymamrotała.- Co robisz? Przecież to frajer! Daj spokój!
Przecież on nawet się na ciebie nie patrzy!
Zahipnotyzowana
Kamila, dopiero zorientowała się, że chłopak jest już sto metrów
dalej. Pobiegła do niego.
-Cześć! -
yhh….Nazywam się Kamila, mmiło miiii yyy cię pooznać!
-Mi ciebie też.
- odparł młodzieniec. - Ja nazywam się Tymoteusz. Ty tu mieszkasz?
-Tak. - odparła.
- A ty?
-Fajnie ci tak.
Zawsze chciałem mieszkać nad morzem. Jestem z Warszawy.

-Kamila! -
krzyknęła. - Co ty robisz z tym frajerem? Nagle polubiłaś
chłopców, czy chcesz na nim się wyżyć, by zapomnieć o
krzywdach, wyrządzonych przez inne osoby płci męskiej?
Tego właśnie się
obawiała, nie wiedziała, co odpowiedzieć.
-Tylko chciałam
go o coś zapytać. Nic więcej.
Tak naprawdę
chciała coś więcej. Chciała wyznać mu miłość od pierwszego
wejrzenia. Nie wiedziała, że to takie trudne. Pomyślała, że
wszystko stracone.
C.D.N.
Wszelkie
prawa zastrzeżone bez uprzedniej mojej zgody
Co
sądzicie o opowiadaniu?
Jesteście
ciekawi, co będzie dalej?
To
dopiero początek!
Piszcie
w komentarzach.
Źródła fotografii:
http://likely.pl/zdjecie/34856/przyjaciolki-na-plazy
http://likely.pl/zdjecie/405836/przystojny-chlopak-nad-morzem
Fajne^^
OdpowiedzUsuńDzięki wieelkie :)
UsuńJak na razie jest super :D Czekam na kolejne rozdziały :) Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuńDzięki wieelkie :)
UsuńDzięki wszystkim. :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane:D
OdpowiedzUsuńDzięki wieelkie :)
Usuń